Jakiego klienta lubią tłumacze? 

Podobnie jak usługodawcy w innych branżach, każdy tłumacz ma swoje preferencje odnośnie rodzaju zleceń czy klientów. Ujmując rzecz w dużym skrócie, najbardziej cenieni są tak zwani klienci stali, którzy mniej lub bardziej regularnie zlecają tłumaczenia na angielski lub z angielskiego. Taki klient zleca pracę, która jest przewidywalna merytorycznie, nie jest szczególnie wrażliwy na zmieniające się obecnie ceny, jest bardziej elastyczny w kontekście terminów realizacji niż klient nowy i z reguły pilnuje terminów płatności określonych na fakturze. 

Wymienione cechy są dość uniwersalne  i mogą dotyczyć wielu innych branż usługowych. Każdy profesjonalista oferujący tłumaczenia na angielski ma swój własny obszar specjalizacji w którym czuje się pewnie, co ma istotne znaczenie nie tylko w kontekście zadowolonego klienta, ale również satysfakcji z pracy samego tłumacza. Innymi słowy, oprócz wyżej wymienionej ogólnej charakterystyki preferowanego zleceniodawcy, istotne jest dopasowanie zlecenia konkretnego klienta do warsztatu, doświadczenia i specjalizacji danego tłumacza.

W każdym obszarze specjalizacji możemy wyróżnić detale, które mają wpływ na pracę tłumacza – na to czy dane tłumaczenie na angielski przebiega gładko czy jak ‘po grudzie’, a więc na to jak ostatecznie oceniamy dane zlecenie, a tym samym zleceniodawcę.

Tłumaczenia techniczne

Część tłumaczeń technicznych, jak na przykład przygotowanie karty charakterystyki po angielsku (https://tlumaczenia-gk.pl/techniczne/karty-charakterystyki) jest zleceniem standardowym wręcz powtarzalnym merytorycznie. W znakomitej jednak większości tłumaczenia z tej dziedziny są bardziej wymagające i często ważnym elementem jest możliwość kontaktu z klientem będącym ekspertem w obszarze, którego dotyczy zlecenie.  Ponieważ tłumaczenia techniczne są obszerną domeną, nierzadko tłumaczowi zdarzają się wątpliwości dotyczące właściwego doboru słownictwa.  Jeżeli klient jest otwarty na współpracę, to po konsultacji słów kluczowych dla danego tekstu tłumacz ma pewność, że nie porusza się intuicyjnie po danym obszarze i ostateczna wersja tłumaczenia będzie satysfakcjonująca dla obu stron. 

Kolejnym ważna kwestia jest powiązana z  edytowalnością zlecanego tłumaczenia. Chociaż większość katalogów czy instrukcji obsługi jest zapisana w nieedytowalnej wersji pdf, to zwykle edytowalna wersja danego pliku jest dostępna u źródła. Wystarczy, że nasz klient skontaktuje się z producentem danej maszyny, a ten udostępni mu plik zapisany w docx. To szalenie istotne ułatwienie dla tłumacza, dlatego takich otwartych na choćby minimalną współprace klientów lubimy i cenimy.  

Tłumaczenia naukowe

  To obszar obejmujący tłumaczenia publikacji naukowych, tłumaczenia artykułów, autoreferatów, monografii, odczytów itp. Pracownicy naukowi są cenieni przez biura tłumaczy za dużą chęć współpracy w zakresie zlecenia, merytoryczne wskazówki ułatwiające tłumaczenie i udostępnienie podobnych materiałów w celach porównawczych i weryfikacji. Poza tym, klienci z tej grupy zleceniodawców często nastawieni są na stałą współpracę.

Pojedynczy autorzy prac i uczelnie są bardzo pożądanymi klientami również ze względu na atrakcyjne stawki obowiązujące na tym rynku tłumaczeń na angielski.  

Większość tłumaczy pracuje w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej i korzysta ze zwolnienia (do kwoty 200 000PLN rocznie) z podatku VAT. Ani uczelnie, ani indywidualni zleceniodawcy prac naukowych nie są zainteresowani fakturą z doliczonym podatkiem VAT, ponieważ nie mogą go rozliczyć (w przeciwieństwie do innych podmiotów gospodarczych będących ‘vatowcami’) i tak naprawdę VAT w ich przypadku jest obciążeniem. Możliwość sprzedania usługi bez VAT umożliwia tłumaczom zaproponowanie konkurencyjnych cen, które będą atrakcyjne dla obu stron transakcji. 

Poza tym, tłumaczenia naukowe to często zlecenia o dużej objętości, zapewniające ciągłość pracy i swego rodzaju stabilność na konkurencyjnym rynku tłumaczeń.

Tłumaczenia medyczne

Wśród tej grupy najbardziej cenione przez tłumaczy są zlecenia dotyczące wyników badań obrazowych, zwłaszcza tych realizowanych przez duże ogólnokrajowe podmioty medyczne.

Dlaczego?

Duże placówki medyczne są zaawansowane informatycznie. To z kolei przekłada się na korzystanie z oprogramowania umożliwiającego przygotowanie spójnych terminologicznie wyników badań – bez nadmiernych skrótów, autorskich dopisków czy komentarzy lekarzy. Tekst, który otrzymuje tłumacz jest przewidywalny merytorycznie i w pewnych aspektach powtarzalny, co bardzo ułatwia pracę. 

Tłumaczenia umów

Lubimy klientów, którzy przesyłają nam do tłumaczenia umowy sporządzone przez prawników.

Podobnie jak w przypadku tłumaczeń medycznych, im bardziej standardowy materiał źródłowy, tym łatwiejsza praca tłumacza angielskiego. Profesjonalne umowy bywają co prawda bardzo rozbudowane terminologicznie, ale są spójne w swojej treści, logiczne i zrozumiałe. Podczas tłumaczenia takiej umowy, niejako a priori przyjmujemy, że jest to materiał poprawny, że tak właśnie powinno być i staramy się dopasować wersję angielską. W przypadku tłumaczenia umów sporządzonych np. przez właściciela firmy, często konieczne jest pracochłonne konsultowanie wątpliwości u źródła, eliminowanie powtórzeń i dopasowanie tekstu do języka prawniczego.